KKobieta
Jakich kosmetyków używać, aby cieszyć się piękną opalenizną?
2 marca 2018
Nic nie dodaje kobiecie uroku tak jak skóra muśnięta słońcem. Opaleniznę możemy uzyskać w sposób naturalny, wygrzewając się w ciepłych promieniach słońca, lub sztuczny poprzez zastosowanie specjalnych kosmetyków – tak zwanych bronzerów. Jakie preparaty wybrać, aby efekt równomiernie opalonego ciała utrzymał się na dłużej?
Czy warto stosować balsamy po opalaniu?
Jeżeli wybieramy naturalne opalanie, musimy mieć na uwadze, iż jest ono szkodliwe dla naszej skóry. Zbyt długie przebywanie na słońcu lub nieodpowiednie zabezpieczenie ciała przed promieniowaniem ultrafioletowym może doprowadzić do powstawania plam, przebarwień i bolesnych poparzeń, a w skrajnym przypadku nawet do raka skóry – czerniaka.
Ekspert sklepu Amfora.pl radzi, aby przed wyjściem na słońce odpowiednio zabezpieczyć ciało przed jego szkodliwym wpływem poprzez wsmarowanie w skórę balsamu przeciwsłonecznego z filtrem UV. Spełnia on nie tylko właściwości ochronne, ale również doskonale nawilża skórę.
Jeżeli zależy nam na dodatkowym nawilżeniu i odżywieniu skóry oraz utrwaleniu opalenizny, po zejściu ze słońca warto posmarować się balsamem po opalaniu. Zwykle zawierają one błyszczące złote drobinki, które odbijają światło, podkreślając opaleniznę. Warto je stosować także z innych powodów:
- koją podrażnioną skórę,
- dzięki zawartości składników odżywczych pielęgnują ją i doskonale nawilżają,
- sprawiają, że jest miękka w dotyku,
- wzmacniają i przedłużają opaleniznę,
- wyrównują koloryt skóry,
- zapobiegają jej przedwczesnemu starzeniu się,
- dodają ciału promiennego blasku,
- łagodzą zaczerwienienia.
Wszystko zależy jednak od składu kosmetyku. Im więcej substancji odżywczych, tym lepiej. Preparat przyniesie bowiem ukojenie nagrzanej skórze oraz dogłębnie ją nawilży. Warto również zwrócić uwagę na formułę kosmetyku. Powinna być ona lekka. W przeciwnym razie preparat będzie zatykał pory skóry, co osłabi jej kondycję i pogorszy wygląd.
Wybierając balsam po opalaniu, powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na skład kosmetyku, ale również jego skuteczność, a nic więcej nie mówi o skuteczności preparatu jak grono zadowolonych użytkowniczek. Dużą popularnością na rynku cieszą się następujące produkty:
- Bielenda Bikini Balsam po opalaniu z olejkami eterycznymi – dzięki innowacyjnej formule natychmiast się wchłania, pozostawiając skórę świeżą i odpowiednio nawilżoną.
- Piz Buin After Sun Tan Intensifier Lotion Balsam po opalaniu – to kosmetyk, który doskonale utrwala opaleniznę.
- Dax Sun Balsam po opalaniu rozświetlający – dzięki hipoalergicznej formule może być stosowany przez osoby mające wrażliwą skórę. Nadaje on ciału słonecznego blasku, a zarazem doskonale łagodzi podrażnienia.
- Nacomi Naturalny Balsam po opalaniu chłodzący – nie zawiera parabenów, a dzięki właściwościom chłodzącym doskonale koi skórę.
Nie każda osoba lubi opalać się na słońcu, co nie oznacza, iż musi całkowicie zrezygnować z pięknej opalenizny. Z pomocą przychodzą bowiem bronzery oraz kremy brązujące, które gwarantują równomierną, a przede wszystkim w pełni zdrową koloryzację. Przy wyborze odpowiedniego preparatu, warto kierować się poniższym rankingiem.
- Dax Sun Samoopalacz w piance do każdego rodzaju karnacji – odpowiednia konsystencja specyfiku sprawia, że nie pozostawia on jakichkolwiek smug,
- LANCOME Soleil Bronzer wygładzające mleczko do ciała – dzięki SPF 30 chroni przed szkodliwym wpływem promieniowania UV i doskonale wygładza,
- Bielenda Magic Bronze Krem brązujący do ciała 2w1 – gwarantuje szybki efekt w postaci naturalnie wyglądającej opalenizny,
- Soraya Beauty Bronze – szybkie wchłanianie to podstawowy atut produktu. Oferuje on również dogłębne nawilżenie,
- Dermacol Perfect Body Make-Up Samoopalacz – pozwala ujednolicić koloryt skóry, pozostawiając ją gładką i równomiernie opaloną.
Podsumowując, na rynku dostępnych jest wiele kosmetyków, dzięki którym możemy uzyskać sztuczną, acz zdrową opaleniznę oraz utrwalić tę naturalną. Wybierając preparat, upewnijmy się, czy odpowiada on naszym potrzebom i ma lekką formułę, która ułatwia aplikację. Nie bez znaczenia jest również skład specyfiku, zwłaszcza jeśli chcemy, aby kosmetyk także pielęgnował skórę.
Materiał zewnętrzny
0Komentarze